Prawa władzy
- Home
- Prawa władzy
Sztuka zdobywannia władzy
wybór subiektywny autora strony
Nie pokazuj, że jesteś lepszy od szefa.
Pokaż
Nie ufaj zbytnio przyjaciołom, naucz się wykorzystywać wrogów.
Pokaż
Niech inni pracują dla Ciebie, pamiętaj jednak aby samemu zbierać laury.
Pokaż
Nie angażuj się w sprawy innych.
Pokaż
Udawaj frajera, żeby złapac frajera - wyglądaj na głupszego niż Twoja ofiara.
Pokaż
Zawsze staraj się, by Twoi przełożeni czuli się lepsi od Ciebie. Chcąc ich zadowolić lub zrobić na nich wrażenie, nie posuwaj się za daleko w ujawnianiu własnych talentów, możesz bowiem osiągnąć efekt odwrotny ( i niestety tak jest często - na podstawie własnych doświadczeń wiem że tak jest) - wywołać u nich obawę oraz niepewność. Staraj się sprawić, by Twoi szefowie wyglądali na bardziej błyskotliwych niż są w rzeczywistości a wtedy masz szansę na drobny awans i w miarę spokojny byt.
Uważaj na przyjaciół - zdradzą Cię szybciej niż inni (mamy przykłady nawet w lokalnej polityce, ale nie tylko), bo łatwiej wywołać w nich zazdrość. Zaangażuj do zadań dawnego wroga, a będzie Ci wierniejszy niż przyjaciel, ponieważ więcej musi udowodnić.
Niech obecność wrogów nie niepokoi Cię ani nie martwi - korzystniej mieć jednego czy dwóch zadeklarowanych przeciwników, niż nie wiedzieć, gdzie są Twoi wrogowie. Człowiek władzy cieszy się z konfliktu, wykorzystuje wrogów do wzmocnienia swojej pozycji oraz reputacji jako sprawnego wojownika.
Na zakończenie.
Należy wiedzieć, jak wykorzystać wrogów dla własnych celów. "Mądry człowiek więcej korzysta z wrogów niż głupiec z przyjaciół" BALTASAR GRACIAN 1601-1658
Niech obecność wrogów nie niepokoi Cię ani nie martwi - korzystniej mieć jednego czy dwóch zadeklarowanych przeciwników, niż nie wiedzieć, gdzie są Twoi wrogowie. Człowiek władzy cieszy się z konfliktu, wykorzystuje wrogów do wzmocnienia swojej pozycji oraz reputacji jako sprawnego wojownika.
Na zakończenie.
Należy wiedzieć, jak wykorzystać wrogów dla własnych celów. "Mądry człowiek więcej korzysta z wrogów niż głupiec z przyjaciół" BALTASAR GRACIAN 1601-1658
Na drodze do osiągnięcia celu korzystaj z mądrości, wiedzy i wysiłku innych ludzi. To nie tylko pozwoli ci zaoszczędzić Twój czas i energię, ale również sprawi, że spowije Cię niemal boska aura skuteczności, zręczności i nieomylności. Wszak ewentualne błędy spadną na Twoich pomocników. Ty pozostaniesz w pamięci otoczenia jako wódz nieomylny. Niechaj przyswieca Ci myśl: "Nigdy nie rób sam tego, co inni mogą zrobić za Ciebie".
Przykładó takiego działąnia znajdziemy wiele zarówno w świecie przyrody (sępy, hieny, które żywią się tym co upolują inne zwierzęta( jak i w rzeczywistym świecie. Malarz Peter Paul Rubens u schyłku życia tonął wzamówieniachna obrazy. Stwozrył system w swej pracowni zatrudniał świetnych malarzy, z których każdy specjalizował się w jednej dziedzinie (tacy specjaliści od tła, szat itd.). Gdy pracownię Rubensa miał odwiedzić ważny klient, wówczas jego pomocnicy mieli dzień wolny co pozwalało na stworzenie wrazenia pracowitości i szybkości działania. Klient opuszczał pracownię pełen podziwu.
Kwintesencja tego prawa jest następująca: naucz się tak działać, by to inni wykonywali za Ciebie całą robot, ale żeby Tobie przypadała w udziale chwałą i żeby pozostało wrażenie, że posiadasz nadludzkąsiłę i władzę. Czy nie przypomina Wam to działań polityków (naszych lokalnych także, którzy maja przypisane zasługi czasem nawet za projekty, o których nawet nie słyszeli?).
Istnieje jeszcze inne zastosowanie niniejszego prawa,które nie wymaga pasozytniczego wykorzystywania wiedzy i pracy Twoich współczesnych: korzystaj z przeszłości, tego olbrzymiego magazynu wiedzy i mądrości (czyż nie tak powstają prace naukowe w tym i rozprawy doktorskie?). Czyż teraz i ja nie korzystam z mądrości poptrzedników?
Starajmy się nie uczyć na błędach, a raczej korzystajmy z doświadczeń innych.
Przykładó takiego działąnia znajdziemy wiele zarówno w świecie przyrody (sępy, hieny, które żywią się tym co upolują inne zwierzęta( jak i w rzeczywistym świecie. Malarz Peter Paul Rubens u schyłku życia tonął wzamówieniachna obrazy. Stwozrył system w swej pracowni zatrudniał świetnych malarzy, z których każdy specjalizował się w jednej dziedzinie (tacy specjaliści od tła, szat itd.). Gdy pracownię Rubensa miał odwiedzić ważny klient, wówczas jego pomocnicy mieli dzień wolny co pozwalało na stworzenie wrazenia pracowitości i szybkości działania. Klient opuszczał pracownię pełen podziwu.
Kwintesencja tego prawa jest następująca: naucz się tak działać, by to inni wykonywali za Ciebie całą robot, ale żeby Tobie przypadała w udziale chwałą i żeby pozostało wrażenie, że posiadasz nadludzkąsiłę i władzę. Czy nie przypomina Wam to działań polityków (naszych lokalnych także, którzy maja przypisane zasługi czasem nawet za projekty, o których nawet nie słyszeli?).
Istnieje jeszcze inne zastosowanie niniejszego prawa,które nie wymaga pasozytniczego wykorzystywania wiedzy i pracy Twoich współczesnych: korzystaj z przeszłości, tego olbrzymiego magazynu wiedzy i mądrości (czyż nie tak powstają prace naukowe w tym i rozprawy doktorskie?). Czyż teraz i ja nie korzystam z mądrości poptrzedników?
Starajmy się nie uczyć na błędach, a raczej korzystajmy z doświadczeń innych.
Tylko głupiec zawsze staje po czyjejś stronie. Niegdy nie opowiadaj się za kimś ani nie angazuj się w niczyje sprawy chyba, że przyniesie Ci to jakąś korzyść. Zachowując niezależność stajesz się panem innych wygrywając jednych przeciw drugim. Poprzez t, ze pozostajesz obok zamiast poddawać się grupie lub jqak większość ludzi wchodzić w zwiazki, stajesz się trdny do określenia i nabierassz większego znaczenia. W miare upływu czasu wzrośnie Twoja reputacja a to spowoduje, iż więcej ludzi będzie starało się przyłączyć do Ciebie aby pozyskać Twoje poparcie.
Magia zniknie w momencie gdy się zaangażujesz. Inni będą starali się Ciebie pozyskać poprzez podarunki, przywileje, będą robić wszystko, abyś poczuł się wobec nich zobowiazany. Podsycaj myśli, pobudzaj ich zainteresowanie, ale za żadną cenę nie angażuj się.
Niemniej jednak pamiętaj: celem nie jest odtracanie ludziani sprawianie wrazenia, że nie jesteś w stanie się zaangażować. Nalezy tak jak królowa dziewica Elżbieta I powodować zamieszanie, pobudzać zainteresowanie, nęcić ludzi możliwością zawładnięcia Tobą. Od czasu do czasu należy zaspokoić ich zainteresowanie, ale nigdy nie można posuwac się za daleko.
Stosuj taktykę Alcybiadesa (grecki żołnierz i mąż stanu), który składał obietnice każdemu, ale nie wiązał się z nikimi w efekcie trzymał wszystkich w szachu. Pamiętaj, ze w osądach tylko głupcy się spieszą i angażują. Zaangażowanie pozbawia Cię przewagiczasu oraz komfortu oczekiwania. Powinno Ci zależeć na tym żeby wiele osób było uzależnionych od Ciebie, a nie abyś sam był uzależniony.
Magia zniknie w momencie gdy się zaangażujesz. Inni będą starali się Ciebie pozyskać poprzez podarunki, przywileje, będą robić wszystko, abyś poczuł się wobec nich zobowiazany. Podsycaj myśli, pobudzaj ich zainteresowanie, ale za żadną cenę nie angażuj się.
Niemniej jednak pamiętaj: celem nie jest odtracanie ludziani sprawianie wrazenia, że nie jesteś w stanie się zaangażować. Nalezy tak jak królowa dziewica Elżbieta I powodować zamieszanie, pobudzać zainteresowanie, nęcić ludzi możliwością zawładnięcia Tobą. Od czasu do czasu należy zaspokoić ich zainteresowanie, ale nigdy nie można posuwac się za daleko.
Stosuj taktykę Alcybiadesa (grecki żołnierz i mąż stanu), który składał obietnice każdemu, ale nie wiązał się z nikimi w efekcie trzymał wszystkich w szachu. Pamiętaj, ze w osądach tylko głupcy się spieszą i angażują. Zaangażowanie pozbawia Cię przewagiczasu oraz komfortu oczekiwania. Powinno Ci zależeć na tym żeby wiele osób było uzależnionych od Ciebie, a nie abyś sam był uzależniony.
Nikt nie lubi czuć się głupszym od innych. Sztuczka polega zatem na tym, aby Twoim ofiarom zdawało się, że nie tylko są bystre ale jeszcze dodatkowo są bystrzejsze od Ciebie. Z chwilą gdy nabiorą przekonania, że mają nad Tobą taką przewagę nie będą podejrzewały, że masz bądź możesz mieć jakieś ukryte zamiary. Ponadto dodatkowo unikniesz wykonywania zadań, które ich zdaniem mogą przerosnąć Twoje możliwości intelektualne, a to da Ci czas na wdrożenie własnych planów.
Biorąc pod uwagę znaczenie inteligencji dla próżności większości ludzi, niezwykle ważne jest, by nigdy nieopatrznie nie obrazić ani nie zaatakwoać czyichś zdolności umysłowych. To byłby niewybaczalny grzech. Jeśli jednak sprawisz, że ta żalazna zasada będzie działała na Twoją korzyść, stworzy to Ci najróżniejsze mozliwości.
Umiejętność tę wykorzystał pruski polityk Otto von Bismarck negocjując z politykiem austriackim hrabią Blomem niekorzystny bardzo dla Austrii układ. Efektem było oczywiście podpisanie układu.
Chińczycy maja powiedzenie "Udawaj świnię, by zabić tygrysa". Przebieranie się za "świnię: czyni cuda wobec ludzi, którzy są aroganccy i nadmiernie pewni siebie. Im łatwiejszą wydajesz się im zdobyczą, tym prostsze stanie się odwrócenie ról.
Dla bardziej wytrawnych graczy polecam rogrywanie próżnością i wyrafinowaniem, które są blisie inteligencji, ale ludzie sa na nie jeszcze bardziej łasi. Trzeba wiedzieć, jak wykorzystać głupotę. Bywają sytuacje, że największą madrością jest udawanie, że się czegoś nie wie - nie należy nie wiedzieć, ale udawać że się nie wie. Nie za dobrze jest być medrcem wsród głupców i trzeźwym wśród lunatyków.
Biorąc pod uwagę znaczenie inteligencji dla próżności większości ludzi, niezwykle ważne jest, by nigdy nieopatrznie nie obrazić ani nie zaatakwoać czyichś zdolności umysłowych. To byłby niewybaczalny grzech. Jeśli jednak sprawisz, że ta żalazna zasada będzie działała na Twoją korzyść, stworzy to Ci najróżniejsze mozliwości.
Umiejętność tę wykorzystał pruski polityk Otto von Bismarck negocjując z politykiem austriackim hrabią Blomem niekorzystny bardzo dla Austrii układ. Efektem było oczywiście podpisanie układu.
Chińczycy maja powiedzenie "Udawaj świnię, by zabić tygrysa". Przebieranie się za "świnię: czyni cuda wobec ludzi, którzy są aroganccy i nadmiernie pewni siebie. Im łatwiejszą wydajesz się im zdobyczą, tym prostsze stanie się odwrócenie ról.
Dla bardziej wytrawnych graczy polecam rogrywanie próżnością i wyrafinowaniem, które są blisie inteligencji, ale ludzie sa na nie jeszcze bardziej łasi. Trzeba wiedzieć, jak wykorzystać głupotę. Bywają sytuacje, że największą madrością jest udawanie, że się czegoś nie wie - nie należy nie wiedzieć, ale udawać że się nie wie. Nie za dobrze jest być medrcem wsród głupców i trzeźwym wśród lunatyków.